Literatura
  • „2000 lat gospodarki rynkowej”. W. Sadzikowski. PWN Warszawa 1993.
  • „Ewolucja keynesizmu a główny nurt w ekonomii”. A. Wojtyna. PWN Warszawa 2001.
  • „Polityka gospodarcza”. Red. B. Winiarski. PWN, Warszawa 2002.
  • „Zasady polityki gospodarczej” N. Acocella, PWN Warszawa 2002.
  • „Polityka społeczna państwa w gospodarce rynkowej. Studium Ekonomiczne”, S. Golinowska, PWN Warszawa 1994.
  • „Inflacja, Bezrobocie a polityka Monetarna” R. M. Solow, J. B. Tayor, pod redakcją i z wprowadzeniem B. L. Friedmana (tłumaczenie polskie) Massachusetts Institute of Technology 1998.
  • „Zrozumieć wzrost gospodarczy. Analiza na poziomie makroekonomicznym, poziomie branży i poziomie firmy.” J. P. Cotis OECD 2004, (tłumaczenie polskie) Oficyna Wydawnicza, Kraków 2005.
  • „Potęga Wydajności” W. W. Lewis, Mackinsey Company 2004 (tłumaczenie polskie) Ce Du Wu, Warszawa 2005.
  • „Podstawy Polityki Gospodarczej, W. Eucken, Poznańska Biblioteka Niemiecka, Poznań 2001, (tłumaczenie polskie) W. Eucken, Grundsätzeder Wirtschaftspolitik, Verlag Mohr Siebeck e. K., Tübingen 2005.
  • „Monetarna teoria bilansu płatniczego” B. Grabowski, PWN, Warszawa 1997.
  • „Polityka gospodarcza okresu transformacji” M. Dąbrowski, Centrum Analiz
  • Społeczno-Ekonomicznych CASE oraz PWN, Warszawa 1995.
Inne artykuły na temat poruszony w wykładzie
Ważniejsze polskie strony
Biogram autorki

Mirosława Klamut - ur. w 1944 r., w Sosnowcu; mgr ekonomii 1967 r. (Wyższa Szkoła Ekonomiczna we Wrocławiu); dr n. e. 1972 r. (Akademia Ekonomiczna we Wrocławiu), dr hab. n. e. 1983 r.; prof. 1996 r.

Od 1967 pracownik naukowy Wyższej Szkoły Ekonomicznej we Wrocławiu, najpierw na etacie stażysty i asystenta, od 1973 r. adiunkta w Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu w Katedrze Planowania i Polityki Ekonomicznej. Samodzielny pracownik naukowy od 1984, od 1992 profesor nadzwyczajny, a od 2001 r. prof. zwyczajny. Pełnione funkcje akademickie: 1987-1990 prodziekan Wydziału Gospodarki Narodowej AE we Wrocławiu, członek Senatu AE w latach 1991-1996 i od 2000 r. do chwili obecnej.

Od 2003 r. kierownik Katedry Polityki Ekonomicznej i Europejskich Studiów Regionalnych AE we Wrocławiu. Członek Państwowej Rady Gospodarki Przestrzennej 1997-2003 r, ekspert Zespołu Zadaniowego ds. Rozwoju Regionalnego powołany porozumieniem Rządu RP i Komisji Europejskiej (1994-1998), od 2001 członek Rady Polityki Regionalnej Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju Polskiej Akademii Nauk, 1987-1992 członek Komisji Ekonomicznej Oddziału Polskiej Akademii we Wrocławiu, w latach 1987-1992 – sekretarz naukowy tej Komisji. Profesor rozwija szkołę naukową pn. polityka ekonomiczna i regionalna.

Promotor 3 prac doktorskich I 264 prac magisterskich Autor 132 publikacji naukowych, współautor oraz redaktor naukowy 6 monografii, autor 3 monografii oraz współautor 12 książek. Posiadane odznaczenia: Złoty Krzyż Zasługi, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Pięć nagród za osiągnięcia naukowe Ministra Oświaty. Notatka biograficzna w książce: Współcześni uczeni polscy. Słownik Biograficzny Tom II, str. 332, Wyd. Ośrodek Przetwarzania Informacji, Warszawa 1999.

Kontakt do autorki

prof. zw. dr hab. Mirosława Klamut
Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu
Katedra Polityki Ekonomicznej i Europejskich Studiów Regionalnych
tel.: (071) 36-80-202

Państwo i rynek

Mirosława Klamut
Strona 4/4
Dzisiejszy stan gospodarki rynkowej, postrzegany przez doświadczenia rozwoju bogatych krajów kapitalistycznych, nie jest wynikiem samodzielnego działania czy to mechanizmu rynkowego czy też mechanizmu regulacyjnego władzy publicznej. Jest on na pewno ich wspólnym osiągnięciem, w którym publiczny mechanizm regulujący procesy gospodarcze, nie rozwijał się na tyle ekspansywnie by paraliżować działania sektora prywatnego bądź zastępować go w działaniu.

Współczesne programy dostosowawcze MFW

Współczesne programy dostosowawcze, upowszechnione za sprawą MFW i BŚ, w ostatnim dziesięcioleciu przeszły poważną ewolucję – od działań czysto stabilizacyjnych finansowanych przez MFW oraz pomocy odcinkowej (sektorowej), finansowanej przez BŚ w postaci konkretnych programów rozwojowych – do prób oddziaływania na reformę całego układu podejmowania decyzji makroekonomicznych. Stało się to możliwe dzięki przebudowie wielu instytucji gospodarczych oraz politycznych. Owa ewolucja na początku lat 90-tych wśród ekonomistów doprowadziła do przyjęcia wspólnego stanowiska - consensusu waszyngtońskiego .

Stwierdzono zatem, iż procesy reformowania krajów o głęboko zachwianej równowadze wewnętrznej i zewnętrznej powinny charakteryzować się trzema etapami:

  • pierwszy to konieczność przyjęcia przedsięwzięć stabilizacyjnych, przywracających równowagę zewnętrzną i wewnętrzną,
  • drugi to przebudowa systemu bodźców, instrumentów oraz instytucji tworzących politykę gospodarczą, celem zmiany ekonomicznych zachowań podmiotów prywatnych i publicznych,
  • trzeci to intensywne przedsięwzięcia, prowadzące do wznowienia wzrostu dzięki pobudzeniu krajowych i zagranicznych inwestycji podejmowanych przez sektor prywatny oraz publiczny.

Ta zmiana podejścia MFW do celów programów dostosowawczych jak i sposobów ich konstrukcji była podyktowana świadomością, że niewypłacalność krajów słabo rozwiniętych oraz krajów transformujących swoje gospodarki, to obok „przejściowego” problemu braku płynności również głęboki problem strukturalny. Oznacza to, że ogólne warunki stworzone przez dostosowania makroekonomiczne (stabilność cen, pobudzenie inwestycji i krajowych oszczędności) w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego to zbyt mało, aby zapewnić jego trwałość w dłuższym okresie czasu. Uznano zatem, że należy dbać nie tylko o samą stabilność finansową państwa, ale że dla trwałej stabilizacji potrzebne są korzystne zmiany w procesach realnych. Wzrost gospodarczy potrzebuje również interwencji o charakterze

mikroekonomicznym; zapewniającej dobre funkcjonowanie rynków produktów i efektywne wykorzystanie czynników produkcji, rozwoju rynków finansowych, właściwą strukturę cen i przejrzysty mechanizm cenowy.

Zatem ogólny sens reform strukturalnych, tak bowiem one były nazywane przez MFW w odniesieniu do programów dostosowawczych, polegał na zniesieniu wadliwej ingerencji państwa charakteryzującej się sztywnością i powodującej zakłócenia rynkowe oraz na zmniejszeniu kontroli rynków prywatnych. Posunięcia te znacząco zmniejszały rolę rządów w gospodarce. Reformy wolnorynkowe uznano za warunek napływu nowych kapitałów do krajów przyjmujących programy dostosowawcze.

Zniesienie sztywności i zakłóceń rynkowych spowodowanych interwencją państwa stanowiło dla kredytodawców gwarancję dobrego wykorzystania tych funduszy. Reformy te miały również na celu stworzenie podstaw długotrwałego wzrostu zdolności produkcyjnych. Miały więc zapobiec negatywnym skutkom przynoszonym przez wcześniejsze programy - w postaci ożywienia krótkookresowego, prowadzącego do powrotu do przedkryzysowego poziomu PKB. „Sukces” ten był niestety tylko następstwem wykorzystania dotychczasowych nadwyżkowych mocy produkcyjnych pod wpływem doraźnego zwiększenia popytu. Ten typ wzrostu często, przez przedstawicieli Banku Światowego, był określany jako wzrost kruchy, nie oparty na głębokich reformach strukturalnych, odnoszących się zarówno do sposobu funkcjonowania gospodarki jak i do jej sfery realnej (tj. majątku produkcyjnego, zasobów siły roboczej, bazy surowcowej, poziomu technologii itp.).

Należy również zwrócić uwagę, że reformy MFW mające przynieść efekt w postaci wzrostu długotrwałego, zwróciły jego uwagę na rolę instytucji oraz ich wiarygodności w umacnianiu podstaw trwałego wzrostu. I tak na przykład uznano, że aby położyć kres procesom inflacyjnym, zmiana polityki finansowej musi zyskać wiarygodność w oczach społeczeństwa. Stwierdzono zatem, że potrzebna jest stała wartość pieniądza, system stałego kursu walutowego oraz niezależny bank centralny, przejrzyste stosunki własnościowe, zmniejszenie sektora publicznego w gospodarce, a także jasne i stabilne zasady polityki ekonomicznej rządu, tak aby przedsiębiorcy mogli podejmować pożądane decyzje o charakterze nie tylko bieżącym ale i długookresowym. Te zalecenia powinny doprowadzić do wykształcenia sprawnego i trwałego układu instytucjonalnego, zachęcającego do inwestowania kapitał krajowy jak i zagraniczny. Równocześnie podkreślano, że często utrzymujący się stan niepewności instytucjonalnej w państwach przyjmujących programy dostosowawcze może tłumaczyć niski poziom inwestycji, ucieczkę kapitału oraz brak napływu kapitału z zagranicy. Oznaczało to, że nowemu podejściu do polityki ekonomicznej, przywracającemu równowagę zewnętrzną i wewnętrzną oraz wzrost gospodarczy, powinien również towarzyszyć zrównoważony budżet, stabilna polityka monetarna i kursowa, umiarkowane obciążenie zadłużeniem zewnętrznym oraz właściwy rozwój instytucji rynku. Powyżej zamieszczono w formie tablicy zestawienie typowych działań zalecanych przez współczesne programy dostosowawcze MFW.

Paradygmat Międzynarodowego Funduszu Walutowego formułowany dla programów dostosowawczych
Stabilizowanie gospodarki Dostosowania zewnętrzne i strukturalne

I. Ograniczenie wzrostu podaży pieniądza krajowego (deflacja)

  1. Redukcja deficytu budżetowego przez;
    • ograniczenie subsydiów i dotacji,
    • ograniczenie inwestycji publicznych,
    • reformy podatkowe.
  2. Ograniczenie tempa ekspansji kredytu bankowego przez ustalenie;
    • głównych pułapów kredytowych,
    • dodatnią realnie stopę procentową.
  3. Ograniczenie podaży pieniądza przez kontrolę wzrostu płac i dochodów.
    • indeksacja dochodów (minimalizacja jej poziomu) ustalenie tempa wzrostu płac.

II. Ograniczenie deficytu obrotów bieżących.

  • dewaluacja,
  • liberalizacja handlu
  • łagodzenie przepisów dotyczących obracaniem zagranicznymi aktywami finansowymi
  • liberalizacja cen krajowych

III. Reformy instytucjonalne i własnościowe.

  • reformy systemu bankowego,
  • prywatyzacja majątku państwowego,
  • rozwój rynku kapitałowego,
  • usuwanie barier monopolistycznych,
  • dopuszczenie nowych form stowarzyszeń gospodarczych,
  • stosowanie prawa o bankructwach.


Obecnie na ogół programy dostosowawcze są przyjmowane przez rządy i społeczeństwa przychylnie. Istnieje zwykle consensus polityczny i społeczny co do konieczności przyjęcia programu w sytuacji gdy panuje gwałtowna inflacja, postępuje katastrofalne zadłużenie budżetu państwa, szybko narasta dług publiczny wewnętrzny oraz zadłużenie zewnętrzne państwa. Wtedy ograniczenie popytu wydaje się być powszechnie akceptowane. Niestety w miarę jak przedłuża się czas oczekiwania na korzyści ożywienia gospodarki, narasta dystansowanie się wielu grup społecznych w stosunku do akceptacji skutków, które przynoszą zastosowane rozwiązania. Zwykle tak jest, że im głębiej sięga liberalizacja ekonomiczna którą przynoszą programy, tym bardziej rośnie poczucie zagrożenia pewnych grup społecznych. O ile ograniczenie popytu za pomocą polityki fiskalnej i monetarnej wydaje się dotyczyć wszystkich członków społeczeństwa, to reformy strukturalne zwykle naruszają interesy grup społecznych w sposób trwały. Na przykład otwarcie gospodarki naraża na straty wiele firm, które zawdzięczały swój rozwój protekcjonizmowi państwa. Również ograniczenie sektora publicznego godzi w interesy pracowników, ponieważ część z nich traci miejsce pracy, a pozostali są narażeni na ograniczenie przyrostu płac. Z kolei beneficientami zmian strukturalnych są drobni producenci którzy odnieśli korzyści z dewaluacji.

Jest zatem oczywiste, że w opinii społecznej oraz w opinii ekonomistów przyjmowanie szczegółowych zaleceń oraz sposób realizacji programów dostosowawczych budzą wiele dyskusji. Są to nie tylko dyskusje dotyczące tego czy bardziej korzystne jest podejście stopniowe do reformowania gospodarki czy też szokowe, lub jak powiązać w czasie efekty stabilizacji makroekonomicznej z koniecznością podejmowania reform strukturalnych, ale również są to dyskusje dotyczące samych zasad programów, które w odniesieniu do indywidualnej sytuacji każdego z krajów, a zwłaszcza krajów słabo rozwiniętych nie dają szans na ich powodzenie. Przykłady przytaczanych argumentów za i przeciw stosowaniu przyjętych rozwiązań w programach zawierają poniżej zamieszczone zestawienia. Programy dostosowawcze MFW często proponują podniesienie nominalnej stopy procentowej do poziomu który gwarantuje, że realna stopa procentowa jest dodatnia. Dodatnia realna stopa procentowa ma stymulować oszczędności, a przez to inwestycje i wzrost gospodarczy w długim okresie. W krótkim okresie działanie wyższej stopy procentowej ma sprzyjać ograniczeniu absorpcji krajowej.

Postulat podniesienia stopy procentowej wywołuje szereg głosów krytycznych. Np. Dornbusch utrzymuje, ze ciągle brak jest przekonywującego dowodu na to, że w krach słabo rozwiniętych dodatnia stopa procentowa prowadzi do wzrostu oszczędności. Ważne jest przy tym, aby realna stopa procentowa nie była zbyt wysoka. Wysokie realne oprocentowanie dławi gospodarkę, co udowodniły doświadczenia niektórych krajów latynoskich. Oznacza to, że gospodarkę należy chronić przed zbyt wysokimi realnymi stopami procentowymi.

Deflacja pieniężna
Argumenty za: Argumenty przeciw:
  1. Konieczność ograniczenia wydatków oraz równoczesne zmniejszenie inflacji
  2. MFW, uznaje, że deflacja jest zjawiskiem krótkookresowym, poza tym jest nieuchronna ponieważ nie można w nieskończoność nierównowagi krajowej kredytować pożyczką zagraniczną
  3. Deflacja prowadzi do przejścia gospodarki na niższą ścieżkę wzrostu lecz za to bardziej adekwatną do możliwości gospodarki
  4. Ujemne skutki deflacji można ograniczyć za pomocą innych posunięć (np. dewaluacja może wywołać wzrost eksportu produkcji i zatrudnienia).
  1. Prowadzi do spadku produkcji, zatrudnienia i PKB.
  2. Nie prowadzi do obniżenia inflacji, przynajmniej w krótkim okresie, ponieważ spadek aktywności gospodarczej sprzyja dalszemu wzrostowi cen.
  3. Deflacja nie jest zdolna zagwarantować poprawny bilansu płatniczego w dłuższym okresie czasu. Zmusza do użycia dewaluacji.
  4. Przynosi niekorzystne skutki redystrybucyjne, tracą na niej w większym stopniu firmy małe niż duże, zmniejsza skłonność do oszczędzania i do wzrostu wydajności.
  5. Deflacja wstrząsowa jest zbyt niebezpieczna.

 

Deflacja kursu walutowego
Argumenty za: Argumenty przeciw: 
  1. Oddziaływuje na ograniczenie krajowego popytu (tzw. efekt Pigou – spadek realnej siły nabywczej pieniądza krajowego wskutek ogólnego wzrostu poziomu cen wywołanych obniżką kursu).
  2. Dewaluacja ma istotne konsekwencje realne w gospodarce. Zwiększa (Dornbusch) względną cenę dóbr wchodzących do obrotu handlowego, wywołując realokację zasobów do sektora eksportowego.
  3. Poprawia bieżący bilans płatniczy, chociaż efekt ostateczny zależy od siły względnej reakcji importu i eksportu czyli popytu i podaży na wzrost cen. Ostatecznie bilans handlowy przynosi poprawę salda.
  1. Zwraca się uwagę, że dewaluacja poprawia bilans płatniczy kosztem depresji gospodarczej. Jej recesyjny wpływ wynika z paradoksu Coopera – obniżka realnej siły nabywczej pieniądza powoduje spadek wydatków krajowych – co pociąga za sobą spadek produkcji zatrudnienia i dochodu narodowego.
  2. Niekorzystnie wpływa na redystrybucję dochodów – bogacą się sektory eksportujące. W sektorach nie eksportujących następuje spadek produkcji i bezrobocie rośnie.
  3. Prowadzi do jednorazowego podniesienia cen.

Również zakres liberalizacji życia gospodarczego proponowany przez programy dostosowawcze często budzi sprzeciw. Ale czy uzasadniony. Nagminną praktyką w krajach słabo rozwiniętych jest administracyjne regulowanie szeroko rozumianymi cenami, tzn.:

  • ustalaniem niektórych cen (bądź ich górnych pułapów),
  • ustalaniem stóp procentowych i kursu walutowego,
  • stosowanie ceł, subsydiów w obrotach handlowych,
  • wprowadzenie ograniczeń dewizowych w obrotach płatniczych

Ponadto regulowanie cenami charakteryzuje się tendencją do utrzymywania ich na stałym poziomie, co powoduje ich deformacje oraz niedoskonałości rynku. Deformacje te polegają na błędnym informowaniu o rzadkości dóbr i kredytów, a niedoskonałości rynku na istnieniu monopoli, oligopoli, małej mobilności czynników produkcji w kraju oraz sztywności cen czynników produkcji.

Zdaniem ekspertów MFW deformacja cen i niedoskonałości rynku osłabiają zdolności adaptacyjne gospodarki, prowadząc do globalnej nierównowagi, dlatego też nierozłącznym elementem programów dostosowawczych MFW jest ograniczenie wpływów państwa. Liberalizacja życia gospodarczego ma przynieść długookresowe korzyści w postaci wzrostu produkcji, oszczędności, inwestycje, eksportu i ostatecznie dochodu narodowego. Postulat liberalizacji i konkretne posunięcia w jej ramach wywołują wiele kontrowersji.

Z gruntu przeciwni liberalizacji są ekonomiści - strukturaliści, uznając ją za posunięcie błędne, nie adekwatne do warunków rozwoju krajów słabo rozwiniętych. Liberalizacja ich zdaniem nie może uzdrowić gospodarki zacofanej, ponieważ w tych krajach nie istnieje dobrze funkcjonujący rynek. W tych krajach niczym nie skrępowany rynek często pogłębia zacofanie i przynosi nowe problemy – rodzi cykliczność rozwoju. Również wielu innych ekonomistów uznaje, że odejście od ustalenia cen przez państwo oraz zaniechanie ich subsydiowania zwykle natychmiast wywołuje wzrost cen, który niekoniecznie musi prowadzić do wzrostu produkcji, gdyż cenowe elastyczności podaży w krajach słabo rozwiniętych są niskie, wobec czego przeważnie prowadzi do podniesienia inflacji.

Z kolei liberalizacja polityki stopy procentowej nie sprowadza się, jak postuluje MFW, do mechanizmu nie pozwalającego na wystąpienie ujemnego realnego oprocentowania. Zawiera ona także postulat zwiększenia konkurencyjności w sektorze finansowym. Na przykład przyczynia się do ograniczenia monopolu banków państwowych i urynkowienie sektora bankowego, które ma podnieść jego sprawność jako pośrednika między oszczędzającymi i inwestującymi. Konkurencję banków proponuje się zwiększyć między innymi przez łagodzenie przepisów o zakładaniu banków i filii, rozszerzenie zakresu usług i odejście od jednolitych w całym kraju opłat i prowizji bankowych

Liberalizację kursu MFW nie pojmuje tak rygorystycznie jak liberalizację cen. Nie chodzi o to, aby kurs był ustalony na rynku, lecz o to aby istniał pewien zobiektywizowany mechanizm szybkiego dopasowania kursu do zmieniających się realiów gospodarczych. Przez liberalizację kursu MFW rozumie także jego ujednolicenie tam, gdzie stosowano wiele różnych kursów. Chodzi o to aby kurs stał się jednolitym parametrem dla całej gospodarki.

W krajach przyjmujących programy najwięcej kontrowersji wzbudza forsowany przez MFW postulat liberalizacji obrotów handlowych i płatniczych, tzn. odchodzenie od ceł, subsydiów, licencji oraz łagodzenie przepisów dotyczących posiadania zagranicznych aktywów finansowych i obracania nimi, w tym także ich transferu za granice. Podnosi się dwa kontrargumenty przeciwne liberalizacji handlowej i płatniczej. Uznaje się, że liberalizacja handlowa i płatnicza nie daje gwarancji wzrostu produkcji, handlu zagranicznego i dochodu. Natomiast kraje słabo rozwinięte skazuje na trwałe miejsce na peryferiach gospodarki światowej, jako dostarczycieli dóbr nisko przetworzonych. Równocześnie podkreśla się, że doświadczenie historyczne uczy, iż liberalizacja obrotów z zagranicą może wywołać dwa negatywne zjawiska, tj. wzrost importu oraz ucieczkę kapitału za granicę.

Eksperci MFW kontrargumentują w następujący sposób. Liberalizacja stosunków z zagranicą jest koniecznym lecz niewystarczającym warunkiem wzrostu produkcji, eksportu i dochodu narodowego. To, czy dojdzie do poprawy sytuacji gospodarczej zależy w dużym stopniu od innych posunięć gospodarczych, dokonywanych równocześnie z liberalizacją. Zwłaszcza od tych, które stymulują wzrost oszczędności i wydajności pracy. Często negatywne doświadczenia związane z liberalizacją handlu i płatnościami wynikają z niespójności gospodarczej oraz z powodu tylko częściowo wprowadzonych innych posunięć. Większość ekonomistów opowiada się za rozpoczynaniem procesu liberalizacji od łagodzenia protekcjonalizmu handlowego i dopiero potem za przejściem do znoszenia ograniczeń dewizowych.

Należy zwrócić uwagę, że wszystkie przedstawione wyżej zalecenia MFW, jeśli mają na trwale przywrócić równowagę gospodarczą oraz wprowadzić gospodarkę na ścieżkę trwałego wzrostu gospodarczego, stanowią prawdziwe wyzwania dla konieczności przeprowadzenia reformy państwa. To przecież na państwie będzie ciążyła odpowiedzialność za zniesienie sztywności i zakłóceń funkcjonowania poszczególnych rynków. Aby ograniczyć niepewność spowodowaną zbyt lekkomyślną interwencją państwa bądź zbyt krępujące rynek przeregulowanie - niewątpliwie konieczne jest różne od dotychczasowego spojrzenie na rolę państwa w gospodarce. A zatem zalecenia programów dostosowawczych MFW, kierowane do polityki gospodarczej za którą odpowiedzialne są rządy, równocześnie są czynnikiem wymagającym reformy władzy (na przykład przystania na niezależność banku centralnego) oraz sposobu jej sprawowania. Tak więc uznanie wagi zmian instytucjonalnych oraz warunków zwiększających efektywność gospodarowania, stawia w centrum uwagi rolę państwa jako jednego z filarów współczesnej gospodarki rynkowej.

Przypisy
  1. Laissez-faire'yzm – to nazwa programu gospodarczego, opartego na zasadach pełnej gospodarczej wolności jednostki, prywatnej własności i nie ingerencji państwa w życie gospodarcze. Krytykę laissez-faireryzmu przeprowadził J.M.Keynes w 1926 r, w książce pod tytułem „Zmierzch laisses-faire’ryzmu”, wykazując że ta formuła programu gospodarczego nie ma żadnego oparcia w rzeczywistości. Pisał - dążenie do osobistej korzyści i wolny rynek zawodzą – nie zapewniają pełnego zatrudnienia. W interpretacji Keynesa oznaczało to konieczność takiej interwencji państwa w życie gospodarcze, która pozwoli osiągnąć trwałość pełnego zatrudnienia w czasie. W książce swej Keynes dowodzi, że kapitalizm mądrze kierowany może stać się bardziej skuteczny w osiąganiu celów ekonomicznych niż jakikolwiek inny znany system alternatywny. Por. rozważania o leseferyzmie W. Eucken, Podstawy Polityki Gospodarczej. Poznańska Biblioteka Niemiecka, Poznań 2005, s. 69-98.
  2. N. Acocella, Zasady polityki gospodarczej. PWN Warszawa 2002, s. 90-102.
  3. J. P. Cotis, Zrozumieć wzrost gospodarczy. Analiza na poziomie makroekonomicznym, poziomie branży i poziomie firmy (OECD). Oficyna Ekonomiczna, Kraków, s. 33-56.
  4. W. Eucken, Podstawy Polityki .... , op. ci. S. 425-400. Na tych stronach czytelnik znajdzie ciekawą rozmowę jaką W. Oswalt odbył z E. J. Mestmäckerem (asystentem F. Böhma), który w latach 1960-1970 był specjalnym doradcą Komisji EWG ds. polityki konkurencji i zrównywania prawa, w latach 1974-1978 piastował funkcję przewodniczącego komisji monopolowej.
  5. S. Golinowska, Polityka społeczna państwa w gospodarce rynkowej. Studia ekonomiczne. PWN, Warszawa 1994, s. 195-211. Polecam czytelnikowi tę książkę ponieważ autorka rozpatruje miejsce polityki społecznej w gospodarce, gdy w końcu lat 80-tych w literaturze powszechnie zaczęło się mówić o końcu państwa dobrobytu. Podejmowane analizy ekonomiczne w zakresie funkcjonowania polityki społecznej wskazywały, że wymaga ona ekonomicznej racjonalizacji.
  6. Jest oczywiście ogromna literatura ekonomiczna dotycząca tego zagadnienia. Proponuję czytelnikowi zapoznać się z książką W. W. Lewisa, Potęga wydajności. Ce De Wu Warszawa 2005. Książka wskazuje na różnice w jaki sposób poszczególne kraje gospodarki rynkowej zagospodarowują i organizują swoje zasoby pracy i kapitału. Zaprezentowane wnioski w książce płyną z badań Mc Kinsey Global Institute założonego w Stanach Zjednoczonych w 1990 r., prowadzącego między innymi badania w zakresie fenomenu globalizacji.
  7. N. Acocella, Zasady polityki gospodarczej ... , op. cit., s. 253-257.
  8. Związek między inflacją cenową a realną sferą gospodarki znajdował się w centrum zainteresowania makroekonomii przez większość czasu ubiegłego stulecia. Równocześnie związek ten stanowił podstawowe zagadnienie w procesie tworzenia polityki monetarnej. Poglądy ekonomistów jak i polityków w odniesieniu do ścisłości tego związku jak i jego skutków w gospodarce ulegał zasadniczym zmianom w poprzednim wieku. Nawet obecnie, chociaż dobrze znane są warunki określone przez współczesną makroekonomię, przy których polityka monetarna jest neutralna wobec gospodarki realnej, to jednak łączny efekt jaki polityka banku centralnego wywiera na inflację, produkt krajowy i bezrobocie realnie w gospodarce budzi nie tylko dyskusje, ale często jest główną osią sporu. Por. B. L. Friedman, Inflacja, bezrobocie a polityka monetarna. Ce De Wu, Warszawa 2002, s. 11-68.
  9. A. Wojtyna, Ewolucja keynesizmu a główny nurt ekonomi, PWN Warszawa 2000, s. 135-190.
  10. James Tobin otrzymał Nagrodę Nobla w 1981r. za stworzenie nowej teorii inwestycji, teorii wyboru portfela inwestycyjnego, stworzył również tzw. współczynnik q (q-ratio), który pomaga wyjaśnić decyzje inwestycyjne firm. Inne jego osiągnięcia to ukazanie roli pieniądza we wzroście gospodarczym i zbadanie czynników kształtujących popyt na niego we współczesnej gospodarce.
  11. Do grupy tej należą głownie kraje słabo rozwinięte. W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku ubiegłego wieku należały do niej również kraje byłego tzw. realnego socjalizmu, zmieniające swój ustrój gospodarczy oraz społeczny.
  12. „Waszyngtoński consensus” – termin ten przypisywany jest J.U.Williamsowi, a upowszechnił się za sprawą takich autorów jak M.Scitowski, R.Dornbusch, W.Corbo, S.Fischer, S.B.Webb. Por. J.W. Williamson (ed) „Latin American Adjustment: How Much Has Happened” (What Washington Means by Policy Reform), Institute of International Finance, Washington 1990. Na temat konsensusu waszyngtońskiego J. W. Williamson szeroko wypowiada się w The Political Economy of Policy Reform (red. J. U. Williamson), Institut for International Economics, Washington 1994 w J. E. Stiglitz, Globalizacja. PWN Warszawa 2004, s. 192-223.
<  1 | 2 | 3 | 4

Projekt jest częścią serwisu internetowego Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko za zgodą właściciela.
Design: Centrum.pl